ZAMKNIJ

/ /

Gareth Butterfield: Zostawiłem uroczego robota pod opieką moich zwierząt i rezultaty były zabawne

Oct 24,2023 | Gareth Butterfield / Content Editor

Autor: Gareth Butterfield , redaktor treści


(Honey i Rupert sprawdzają robota Enabot Air)

Pozostawienie zwierząt w domu, gdy wychodzisz, często może być przejawem wiary. Mam dwa psy i są bardzo grzeczne. Nie mają nic przeciwko mojej kilkugodzinnej nieobecności, ale jeden z nich ma skłonność do wyjadania chusteczek ze śmietnika, a drugi panicznie boi się osób myjących okna (nie pytajcie).

Ponieważ lubię mieć oko na to, co robią, na przestrzeni lat zainwestowałem w kilka kamer Wi-Fi w całym domu i świetnie się one sprawdzają do monitorowania ich. Ale nie mogę objąć każdego centymetra mojego domu, a podążanie za nimi jest trudne.

Właśnie dlatego bardzo chciałem przetestować nowy gadżet o nazwie Ebo Air od Enabot . Jestem wielkim fanem technologii robotycznej, a ta jest całkiem prosta jak na roboty, ale świetnie radzi sobie z śledzeniem moich dwóch psiaków.

Ma kształt przypominający mały kask motocyklowy, osadzony jest na przyczepnych torach, a w jego „wizjerze” znajduje się kamera HD i podstawowy wyświetlacz cyfrowy. Wewnątrz kryje się całkiem sprytna technologia sztucznej inteligencji i wskaźnik laserowy. Wrócę do tego.

Ma kształt przypominający mały kask motocyklowy, osadzony jest na przyczepnych torach, a w jego „wizjerze” znajduje się kamera HD i podstawowy wyświetlacz cyfrowy. Wewnątrz kryje się całkiem sprytna technologia sztucznej inteligencji i wskaźnik laserowy. Wrócę do tego.

Mogłem więc siedzieć w pubie, ale nadal podążać za moimi psami. Zbesztanie Ruperta za poddzieranie chusteczek, pocieszanie Honey, bo facet właśnie podparł drabinę w domu sąsiada, albo po prostu bawienie się z nimi i obserwowanie ich radosnych reakcji na ekranie mojego telefonu. To znakomicie.

Istnieją nawet inne potencjalne zastosowania Ebo. Możesz mieć na oku starszego krewnego lub wykorzystać go jako narzędzie komunikacji z rodziną, jeśli musisz pracować poza domem. Jego oprogramowanie umożliwia automatyczne śledzenie i podążanie za człowiekiem lub zwierzęciem, więc teoretycznie nigdy nie straci ich z oczu.

Taka jest teoria. Chociaż system śledzenia jest doskonały, Ebo ma zwyczaj od czasu do czasu utknąć. A jeśli utknie w supermarkecie, nie ma możliwości jego uwolnienia. Próbowałem zapytać zwierzęta przez zdalny domofon, ale po prostu patrzyły na mnie tępo.

Ebo powinien mieć także czujniki zapobiegające upadkowi ze schodów, ale podczas moich testów to po prostu nie zadziałało. Na szczęście jest naprawdę wytrzymały, więc chociaż Ebo wydaje dość żałosne dźwięki, zawsze przetrwa i nadal nie mam na nim śladu.

Jest to również dość drogie. Jeśli chcesz, żeby Ebo patrolował Twój dom, gdy Cię nie ma, musisz znaleźć 230 funtów . Zaawansowana technologia ma wysoką cenę.

Ale jest w nim wiele rzeczy, które mogą się podobać. Uwielbiam sposób, w jaki oferuje moim psom formę towarzystwa, niezależnie od tego, jak wirtualną. Wiem, że postrzegają to jako kolejną elegancką zabawkę, ale bezpieczeństwo, jakie daje możliwość obserwowania ich i rozmawiania z nimi, jest bezcenne.

Podoba mi się też to, że mogę zapisywać zdjęcia i filmy przedstawiające ich psoty i zabawę, a także sposób, w jaki Ebo automatycznie powraca do swojej bazy, gdy jego bateria zaczyna się wyczerpywać. „Idę do domu, żeby się naładować” – oznajmia ze swoim wyjątkowym akcentem. Uroczy.

Dlatego bardzo podobała mi się obecność Ebo w moim życiu. Psy też to uwielbiają. Nie jest pozbawiony wad, ale istnieje tak wiele potencjalnych zastosowań czegoś takiego, więc jego wszechstronność jest prawie tak ujmująca, jak jego urocze dźwięki. Chyba mam teraz trzy zwierzaki.

Komentarz

Nazwisko i imię
E-mail
Komentarz